Podczas prac prowadzonych na jarosławskim Rynku, w okolicy drewnianej studni natrafiono na mur ceglany okalający całą studnię w odległości około 2 m. Ma on szerokość około 1 metra.
W poprzednim numerze Gazety Jarosławskiej w artykule „Kolejne odkrycia podczas remontu Rynku” informowaliśmy o odnalezieniu fragmentu ceglanego kanału, który najprawdopodobniej prowadził od ratusza w kierunku ul. Ostrogskich. Odsłonięty fragment muru miał 6 metrów długości i około 120 cm wysokości. Ciekawostkę stanowiła też znaleziona w tym kanale butelka Okocim pochodząca z XIX wieku. Nie minął nawet tydzień, a w miejscu prac znów dokonano ciekawych odkryć. Tym razem natrafiono na ceglany mur okalający studnię.
– Najprawdopodobniej jest to pozostałość po nieistniejącej obecnie już budowli o przekroju owalnym, w której znajdowała się pierwotnie studnia miejska – wyjaśnia archeolog Monika Broszko, zajmująca się badaniem artefaktów odkrywanych na jarosławskiej starówce. – Układ ziemi sugeruje, że poziom Rynku był znacznie poniżej obecnego, zatem odsłonięte tuż pod obecną kostką relikty muru, to fragment części naziemnej oraz fragment części podziemnej budynku. W odsłoniętym fragmencie znajduje się sporej wielkości arkada. Nie można wykluczyć, że być może jest to rodzaj wejścia do budynku, w którym znajdowała się miejska studnia – dodaje.
Odkrycie wskazuje, że pierwotnie poziom Rynku znajdował się znacznie poniżej obecnego o około 50-70 cm. Zarówno po zewnętrznej stronie muru, jak i po wewnętrznej natrafiono na fragmenty kafli, ceramiki, szkła (datowane na XVII wiek).
– Ślady spalenizny między częścią naziemną a podziemną studni mogą wskazywać na pożar na Rynku (1600 lub 1625 rok), co oznacza, że w chwili pożaru budynek już stał. Powstał najprawdopodobniej na początku XVII wieku – zauważa M. Broszko.
Obecnie na terenie Rynku w Jarosławiu trwają prace ziemne związane z drugą częścią rewitalizacji płyty Rynku w części północno-zachodniej. Są to prace związane z poprawą stanu nawierzchni, zagospodarowaniem oraz wymianą sieci podziemnych. Jest to kontynuacja robót prowadzonych w latach 2020-2021 po stronie południowej i wschodniej.
– Obecne prace ziemne mogą przynieść jeszcze wiele dodatkowych informacji, które zdradzą nam pierwotny wygląd w tej części Rynku – podkreśla M. Broszko.
Opr. EK, fot. M. Broszko