Po zorganizowanym pod koniec września w Warszawie marszu „Stop ukrainizacji Polski” reprezentanci Konfederacji Korony Polskiej brali udział w podobnych wydarzeniach w innych miastach Polski. W środę, 12 października pojawili się też w Jarosławiu ze skromną demonstracją.
Akcja zainicjowana przez KKP i posła Grzegorza Brauna nie wzbudziła w Jarosławiu większego zainteresowania. Uczestnicy pikiety zarzucali władzom, że pod pretekstem wojny w Ukrainie wprowadzają przepisy mogące prowadzić do konfliktów etnicznych, wzrostu przestępczości, załamania systemu zdrowotnego i pogorszenia warunków życia.
erka