Dwa tygodnie temu poruszaliśmy temat niebezpiecznego wyrobiska w Woli Buchowskiej wykorzystywanego jako kąpielisko. Gazeta Jarosławska z tekstem o igraniu ze śmiercią ukazała się we wtorek, 22 czerwca, a już w czwartek otrzymaliśmy informację, że uzupełniono ogrodzenie i zbiornik wodny jest praktycznie niedostępny dla amatorów kąpieli.
– Coraz więcej ludzi przyjeżdża na nieczynne wyrobisko po kopalni piasku. Głęboki zalany wodą wykop staje się miejscem odpoczynku i relaksu. Wiele osób się tam kąpie. Nawet małe dzieci wchodzą do wody. Tylko czekać a usłyszymy o utonięciu. Interweniuję, ale mało to daje – zwracał uwagę Czytelnik odnosząc się do zbiornika wodnego w miejscu nieczynnej już kopalni w Woli Buchowskiej. Pojechaliśmy na miejsce. Pokopalniany teren był ogrodzony betonowym płotem, jednak od strony pól zrobiono w nim przejście.
O niebezpieczeństwie czającym się w zbiorniku rozmawialiśmy z policją i samorządem. Otrzymaliśmy zapewnienie, że będą interweniować w ramach swoich kompetencji. Niedługo później już były efekty. Ogrodzenie naprawiono. Umieszczono na nim ostrzeżenie informujące, iż jest to teren prywatny. Pojawił się zakaz wstępu. Zalew w wyrobisku przestał kusić amatorów gotowych postawić na szali własne życie, by tylko się ochłodzić.
erka