W biurach obsługi PGE tłoczno. Klienci narzekają na kilkugodzinne kolejki. Spółka PGE Obrót prosi o cierpliwość. Wyjaśnia, że to przejściowa sytuacja.
– Siedziałam z dokumentami 1,5 godziny i nie zostałam przyjęta. Nie byłam tu pierwszy raz, tylko któryś z kolei. Czasami sama rezygnowałam, widząc, ile osób jest przede mną, bo stwierdziłam, że szkoda mojego czekania. Próbowałam w różnych dniach i godzinach – mówi pani Justyna, skarżąc się na długie kolejki oczekiwania w Zakładzie Energetycznym w Jarosławiu. – Kupiłam mieszkanie. Od blisko dwóch tygodni nie mogę przepisać liczników. To, co się tam dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Kolejki są jak za komuny. Kilkanaście osób oczekuje w jednym małym pomieszczeniu. Słychać dane osobowe tych, którzy są obsługiwani. Nie ma możliwości umówienia się na godzinę. Trzeba wziąć wolne w pracy, przyjść i odsiedzieć swoje – opowiada Czytelniczka, nadmieniając, że pracownicy robią, co mogą, ale oblężenie jest tak duże, że nie dają rady rozładować kolejek.
Słowa pani Justyny potwierdza pan Rafał. – Chciałem wyjaśnić pomyłkę inkasenta, który źle spisał licznik. Rachunek jest nieopłacony, przychodzą wezwania do zapłaty. Sąsiadka mi opowiadała, że czekała od godziny 6. rano i dopiero po godzinie 9. została przyjęta. To jakiś absurd, co się dzieje – mówi mężczyzna.
Mariusz Majewski, rzecznik prasowy PGE Obrót S.A. wyjaśnia, że Biuro Obsługi Klienta w Jarosławiu pracuje w pełnym zakresie, wykorzystując wszystkie dostępne stanowiska, zgodnie z wymogami technicznymi budynku.
– W ostatnim czasie, ze względu na wzmożony ruch w kanałach obsługi klienta, mogły jednak wystąpić dłuższe kolejki oczekiwania na przyjęcie zgłoszeń. Jest to chwilowa sytuacja, która wynika m.in. z licznych zapytań dot. Tarczy Solidarnościowej, czyli preferencyjnego dla klientów sposobu rozliczeń za energię, który zgodnie z rozwiązaniami prawnymi obowiązuje w bieżącym roku – mówi M. Majewski.
Rzecznik nadmienia również, że PGE Obrót, podejmuje działania, żeby wzmocnić obsługę i skrócić czas oczekiwania na realizację zgłoszeń.
– Aby zrównoważyć natężenie ruchu klientów w poszczególnych kanałach kontaktu, spółka informuje o szczegółach rozliczeń za energię w 2023 r., wykorzystując do tego wszystkie dostępne kanały komunikacji (strona internetowa, eBOK, wiadomości mailowe, materiały w Biurach Obsługi, inserty do faktur). Miesięcznie, stacjonarne placówki PGE Obrót, których jest ponad 60 w całej Polsce, odwiedza około 80 tys. klientów, a infolinia notuje około 140 tys. połączeń. Spółka odnotowuje wzmożony ruch klientów nie tylko we wszystkich Biurach Obsługi, ale także poprzez infolinię – telefon oraz email – wyjaśnia M. Majewski, zwracając uwagę, że poszczególne stacjonarne Biura Obsługi cechują się różnym natężeniem klientów, które wynika także z uwarunkowań społecznych właściwych dla danej lokalizacji (gęstość zaludnienia, odległość między najbliższymi stacjonarnymi punktami obsługi).
EK