PIŁKA RĘCZNA: Jarosławskie szczypiornistki rozegrały pierwszy sparing przed sezonem. Przeciwnikiem naszej drużyny był lubelski AZS. W ekipie „czarno-niebieskich” nie zabrakło doskonale znanych kibicom twarzy. Zespół nie jest jednak jeszcze w komplecie.
Drużyna prowadzona przez trenera Michała Kubisztala przegrała z lubliniankami 31-14, ale na tym etapie przygotowań wynik był sprawą drugorzędną. – To pierwszy sparing, zespół nie jest jeszcze gotowy. Nie wszystkie zawodniczki mogą grać –mówią w sztabie szkoleniowym jarosławskiego teamu. W połączonej kadrze TS San i SPR JKS Jarosław znalazło się wiele wychowanek jarosławskiego klubu, są też zawodniczki z zewnątrz, ale doskonale znane już w naszym mieście. – To jest JKS, więc jak mogłoby nie być w zespole naszych rodzimych zawodniczek – mówią działacze.