– Zgłaszałem na policję problem z odpadami gruzu, jakiś śmieci budowlanych. Otrzymałem informację, że wszystko jest legalne. Moim zdaniem to brak podstawowej wiedzy – twierdzi nasz czytelnik, mieszkaniec Woli Buchowskiej. Odpady są składowane na prywatnej posesji.
Mieszkaniec Woli Buchowskiej jest zbulwersowany, że na jednej z działek w tej miejscowości składowane są tego typu odpady. Jego zdaniem zagrażają środowisku i zdrowiu. Czyja jest działka nie udało się nam dowiedzieć, sam interweniujący też tego nie wie. Wiadomo jedynie, że rzeczywiście takie zgłoszenie na policję było. – Końcem sierpnia na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa wpłynęło zgłoszenie dotyczące dzikich wysypisk śmieci. Policjanci potwierdzili to zgłoszenie – mówi asp. szt. Anna Długosz. Jak się okazuje, już po naszych zapytaniach policjanci kontaktowali się jeszcze ze zgłaszającym problem. – Coś wreszcie zaczęło się w tym temacie dziać. Wcześniej było to jakby zbywane – twierdzi mieszkaniec Woli Buchowskiej, który dodaje, że sprawa znana jest też w Urzędzie Gminy Jarosław. Czy odpady wkrótce znikną? Czy, rzeczywiście mogą zagrażać zdrowi, czy tylko stanowią mało estetyczny element krajobrazu, przekonamy się niebawem.
Red.