Są takie miejsca, które trzeba odkrywać na nowo. Są tacy ludzie, którzy dążą do tego, by lokalna historia nie została zapomniana. Miejsce, gdzie znajduje się krzyż w Więkowicach posiada interesującą historię. Krzyż ten stoi przy głównej drodze, na skarpie. Jest to metalowy krzyż Męki Pańskiej. Ozdobiony jest kolorowymi kwiatami. Za nim znajduje się plac zwany przez miejscowych „Starym cmentarzyskiem”. Został obsadzony modrzewiami. Według miejscowych przekazów jest to teren dawnej cerkwii. Ta rzeczywiście istniała na terenie wsi. Zaznaczona jest na XVIII-wiecznej tzw. Mapie Mega. – Z informacji jakie udało mi się uzyskać wiem, że cerkiew w naszej miejscowości istniała już na pewno w XVII wieku. Była pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny, jednak raz w źródłach pojawia się wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Została ona zlikwidowana tak jak wiele innych w tej okolicy. Działo się to w wyniku józefińskiej akcji regulacji parafii. Proces ten, rozpoczęty został po I rozbiorze Polski i trwał do lat dwudziestych XIX wieku. Cerkiew w Więckowicach została rozebrana i nie ma po niej śladu – mówi Daniel Prasoł, sołtys Więckowic. Nazwa „Stare cmentarzysko” zapewne związana jest z cmentarzem, który istniał przy świątyni. Miejsce to zostało upamiętnione krzyżem – Wcześniej był tutaj stary, drewniany krzyż. Później zastąpiono go metalowych, który jest do chwili obecnej. Mamy jednak plany, by postawić nowy krzyż i tablicę informacyjną, że w tym miejscu znajdowała się cerkiew grekokatolicka. Mamy zarys historii cerkwii, wiemy pod jakim była wezwaniem, więc warto upamiętnić to miejsce. To część historii naszej miejscowości– dodaje sołtys.
Choć cerkwii w Więckowicach już nie ma, pozostała pamięć i chęć młodego pokolenia, by ocalić i ukazać ten fragment przeszłości wioski.
Marcin Sobczak