Ostatnia sesja Rady Powiatu Przeworskiego miała miejsce w piątek, 18 marca.
Obrady przebiegały w miarę sprawnie. Dość dużo czasu zabrało sprawozdanie z działalności międzysesyjnej Zarządu Powiatu Przeworskiego, które przedstawił wicestarosta Jacek Kierepka. Następnie głos zabrał starosta Bogusław Urban, który zaczął od podsumowania dotychczasowych działań związanych z kryzysem uchodźczym i sytuacją na Ukrainie.
– Według danych przedstawionych przez gminy możemy ulokować na terenie powiatu 324 osoby. Na dzień dzisiejszy zajętych jest 159 miejsc – poinformował starosta dodając, że jednostki powiatu czynnie uczestniczą w udzielaniu pomocy uchodźcom, jak np. poradnia psychologiczno-pedagogiczna. B. Urban zapewnił, że powiat jest gotowy nie tylko do pomocy, ale i tworzenia stanowisk pracy, a pierwsi Ukraińcy już rejestrują się w urzędzie pracy jako bezrobotni. Jeśli więc będzie taka chęć z ich strony, zatrudnienie w zawodach związanych z gotowaniem czy sprzątaniem może znaleźć się np. w urzędzie, szkołach, czy parku przy muzeum.
Starosta poinformował też o przygotowaniu projektów na sześć tzw. bezpiecznych przejść, które będą zlokalizowane na terenie powiatu – czekają jedynie na ogłoszenie naboru – oraz o postępie prac przy remoncie dworca Przeworsk Wąski.
Wnioski i oświadczenia
Na zakończenie, w punkcie wnioski i oświadczenia głos zabrał radny Jerzy Mazur. Na początku opowiedział o działaniach samorządu Sieniawy w kwestii pomocy uchodźcom. Zauważył, że stworzono tam duże możliwości żeby pomagać i zaapelował, że powinno się zintensyfikować działania samorządu powiatowego we wspieraniu takich inicjatyw. Radny zapytał też m.in. czy starostwo przegrało ostatnio spór sądowy ze swoim pracownikiem, a jeśli tak, czy zapłacą za to podatnicy. Poruszył też kwestię regulacji płacowych odnośnie podwyżek dla pracowników starostwa zgodnie z deklaracją z listopada ub. r. Radnego Mazura zastanowiła też kwestia, czy nie została złamana tajemnica korespondencji, bowiem dowiedział się że w drugim półroczu 2021 roku do biura rady został skierowany anonim, adresowany do radnych, a radny tą drogą go nie otrzymał, choć jak argumentował, bez względu na zawartość, powinien on do niego dotrzeć. Radny zakończył swoje wystąpienie przypomnieniem o fatalnym stanie dróg na terenie miasta Sieniawa oraz miejscowości Pigany. Zarzucił staroście brak działań w tej kwestii i zaznaczył, że te okolice też chcą się czuć pełnoprawną częścią powiatu przeworskiego. Jak zapewniła przewodnicząca Rady Powiatu Agnieszka Bukowa-Jedynak, wszystkie odpowiedzi mają zostać radnemu udzielone na piśmie.
DP