– Po raz kolejny dzięki dialogowi, mediacji oraz szerokiej optymalizacji wspólnie z kilkoma podmiotami udaje nam się stworzyć produkt zarówno jakościowy pod względem cenowym jak i w sposobie wykonania – mówi o nowej inicjatywie Sub-carpatian Swim, Jakub Kida, prezes pływackiego klubu Błysk Jarosław.
Co to za program?
Jakub Kida: To kolejny projekt po wojewódzkich maratonach pływackich, które okazały się wielkim sukcesem. Sub-carpatian Swim realizujemy wspólnie z Urzędem Marszałkowskim w Rzeszowie, Urzędem Miejskim w Jarosławiu oraz z niektórymi szkołami podstawowymi w Przemyślu, Przeworsku i Jarosławiu. Polega on na rozszerzonej nauce pływania dzieci uczęszczających do klas 4-8 szkół podstawowych. Zapisy odbywają sie na naszej stronie facebook przez specjalny formularz.
Czym różni się on od innych programów?
J.K.: Przede wszystkim mniejszymi grupami oraz ceną. Koszt jednostkowych zajęć to jedynie 10 zł. a zawiera on już wejście na pływalnie oraz opłatę instruktora. W niektórych przypadkach ta liczba wynosi mniej niż samo wejście na pływalnie. Po raz kolejny dzięki dialogowi, mediacji oraz szerokiej optymalizacji wspólnie z kilkoma podmiotami udaje nam się stworzyć produkt zarówno jakościowy pod względem cenowym jak i w sposobie wykonania. Zaangażowanie pracowników Urzędu Marszałkowskiego oraz prosty kontakt z nimi pozwala nam na sprawne prowadzenie całego przedsięwzięcia. Po raz kolejny niezawodny okazał się też jarosławski wydział oświaty, który udzielił nam również swojego wsparcia.
Czy prowadzicie jeszcze zapisy?
J.K.: Tak mamy wolnych jeszcze około 30 miejsc. Liczba ta będzie rotacyjna. Jeśli ktoś z różnych względów zrezygnuje natychmiast wskakują osoby z listy rezerwowej. 220 chętnych osób znaleźliśmy jedynie poprzez facebook, niestety z różnych względów nie zaczęliśmy promocji na pływalni. Dowodzi to tylko jak duże zainteresowanie jest tym projektem. W najbliższym czasie planujemy spotkanie organizacyjne.
Czym jeszcze wyróżnia się Sub-carpatian Swim?
J.K.: Oprócz ceny, projekt wyróżnia się jakością. Obecnie nasza kadra stanowi mieszankę instruktorów z 20 letnim doświadczeniem i młodych, ambitnych studentów. Nie przespaliśmy okresu pandemicznego, nieustannie myśleliśmy, pracowaliśmy i szkoliliśmy ludzi. W najbliższym czasie zbierzemy tego efekty. Dzieci uczęszczające na zajęcia w ramach tego projektu oprócz bycia beneficjentami lekcji pływania otrzymają wiele innych ciekawych rzeczy. Między innymi dzienniczki zajęć, czepki.
Jakie macie plany na nadchodzący sezon?
J.K.: Na pewno chcemy kontynuować rozwój kadry sportowej pod okiem nowego zespołu trenerskiego, miedzy innymi z Waldemarem Woźniakiem, którego nikomu uczęszczającemu na pływalnie przedstawiać chyba nie trzeba. Dodatkowo projekt Sub-carpatian Swim pozwoli nam na pracę z największymi talentami z powiatów Jarosław, Przeworsk i Przemyśl. Nasze letnie i zimowe wyjazdy do Muszyny mają się dobrze, korzysta z nich co raz więcej dzieci, II edycja podkarpackiej ligi maratonów pływackich ma już zarys na kolejny sezon w postaci zwiększonej ilości imprez, grupa niemowlaków też dzielnie ćwiczy na basenie w Radymnie.
Wielkimi krokami zbliża się inauguracja sekcji triathlonowej pod kierownictwem Radka Dyszkiewicza. Planujemy też ogólnopolski cykl zawodów Błysk Cup.
Czego więc życzyć Wam w nowym sezonie?
J.K.: Odpowiem trochę nietypowo. Normalnego traktowania, niewytykania nas placami, gdy chce się zrobić coś więcej. Ulg dla pływaków uprawiających ten sport zawodowo, z których rzeczywiście mogliby skorzystać, bo czegoś takiego niestety w Jarosławiu nie ma. Jak najwięcej życzliwych ludzi jacy nas otaczają w postaci rodziców, sponsorów urzędników oraz wspierających fanów oraz pokory dla niektórych specjalistów, którzy zapominają że są dla ludzi a nie ludzie dla nich.