Miniony tydzień obfitował w groźnie wyglądające zdarzenia drogowe, zwłaszcza na terenie powiatu przeworskiego. Najpoważniejszy z nich miał miejsce w Adamówce, 21 maja. 18-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego zignorował znak STOPi z pełnym impetem wjechał na skrzyżowanie.
Do zdarzenia w Adamówce doszło w czwartek, 21 maja, po godz. 18. Kierujący fordem galaxy, 18-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, nie zatrzymał się przed znakiem Stop. Wjechał na skrzyżowanie doprowadzając do zderzenia z samochodem ciężarowym i dostawczym. Siła uderzenia była tak duża, że z forda wyrwany został silnik, a rozpędzony samochód uderzył w kolejny pojazd. Droga wojewódzka 835 była całkowicie zablokowana. Okazało się, że 18-latek nie powinien siedzieć za kierownicą – nie miał uprawnień do prowadzenia samochodu. On i jego pasażer trafili do szpitala.
Dzień wcześniej, ok. godz. 2 w nocy na autostradzie A4, na wysokości miejscowości Chałupki, kierujący alfą romeo, 20-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bok pojazdu ciężarowego Scania. Młody kierowca osobówki został przewieziony do szpitala. Został ukarany mandatem.
W czołowym zderzeniu w Sieteszy w grę wszedł alkohol. Zdarzenie miało miejsce 20 maja przed godz. 16. Kierujący volkswagenem passatem, 30-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z peugeotem. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w organizmie kierowcy passata. 30-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy. Za spowodowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
Do innego czołowego zderzenia doszło też we wtorek, 19 maja, w Przeworsku na ul. Węgierskiej. Kierujący osobowym peugeotem, 20-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego, jadąc drogą wojewódzką nr 835 w kierunku Kańczugi, podczas omijania prawidłowo zaparkowanego pojazdu, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym pojazdem marki Honda. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Na dalsze badania do szpitala trafili kierujący oraz pasażerka hondy. Wobec sprawcy kolizji zastosowano postępowanie mandatowe.
– Każde zdarzenie drogowe jest to zdarzenie losowe, trudno dopatrywać się więc przyczyn zaistnienia wypadku lub kolizji. Może składać się na to wiele czynników, np. zmęczenie kierujących, pośpiech, warunki atmosferyczne – wyjaśnia asp. szt. Justyna Urban, oficer prasowy KPP w Przeworsku, dodając jednocześnie, że przez ostatni czas ruch pojazdów, ze względu na epidemię, był mniejszy. Teraz coraz więcej kierowców wraca na drogi, a tym samym, zwiększa się też prawdopodobieństwo zdarzeń drogowych.
Choć wszystkie wymienione wyżej zdarzenia wyglądały niezwykle poważnie, to na szczęście nikt z uczestniczących w nich nie zginął ani nie doznał poważnych urazów. Potraktujmy je jednak jako przestrogę, kiedy wsiadamy za kierownicę.
DP/KPP