Dzięki zdecydowanej postawie świadków, policjanci zatrzymali 30-latka, który kierował samochodem mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 30 sierpnia na ul. Słowackiego w Jarosławiu.
Przed godziną 12. dyżurny jarosławskiej policji otrzymał zgłoszenie, że ulicą Słowackiego porusza się nietrzeźwy kierujący fordem. Na miejsce skierowany został patrol, który zastał we wskazanym miejscu stojący na chodniku samochód. Świadkowie, w rozmowie z policjantami wyjaśnili, że zachowanie mężczyzny, który przyjechał na sklepowy parking świadczyło o tym, że może być pod wpływem alkoholu. Kiedy chciał odjechać zawiadomili policję i podjęli próbę zatrzymania mężczyzny.
– Świadek tej sytuacji otworzył drzwi samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Do czasu przyjazdu funkcjonariuszy pilnował, aby kierujący nie oddalił się z pojazdu – mówi asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy KPP w Jarosławiu.
Policjanci nie mogli porozumieć się z kierującym. Podczas rozmowy wyczuli od niego alkohol.
– Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawień do kierowania pojazdami mechanicznymi – mówi A. Długosz.
30-letni mieszkaniec gminy Wiązownica został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Zachowanie godne pochwały
– Na słowa uznania zasługują świadkowie, którzy przyczynili się do zatrzymania i wyeliminowania z naszych dróg kolejnego pijanego kierowcy. Nie możemy zapominać, że jazda pod wpływem alkoholu to ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla osoby, która kieruje samochodem, ale też dla wszystkich użytkowników ruchu drogowego – mówi A. Długosz.
EK/KPP