Ponad 16 mln zł ma kosztować modernizacja 999 metrów ul. Pełkińskiej. Prace mają się rozpocząć już wiosną tego roku. Zakończyć w październiku 2025 r. W tym roku ich wartość wyniesie 3 mln zł. Te pieniądze pochodzą z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w ramach naborów wniosków na rok bieżący.
Prace zaplanowane na przyszły rok mają zamknąć się w koszcie 8,5 mln zł. W 2025 r. ich wartość wyniesie 4,5 mln zł. Dofinansowanie poryje połowę tzw. kosztów kwalifikowalnych inwestycji, które wynoszą 13 mln zł. Resztę, w tym 3 mln zł kosztów niekwalifikowalnych zostanie pokryte z budżetu miasta. W sumie przebudowa ul. Pełkińskiej będzie kosztować miasto ponad 9,5 mln zł. Dotacja z budżetu państwa wyniesie 6,5 mln zł.
Zakres inwestycji obejmie m.in.: roboty ziemne, roboty rozbiórkowe, podbudowy z profilowaniem i zagęszczanie podłoża oraz wykonanie nawierzchni z betonu asfaltowego. Będzie też ścieżka rowerowa i chodnik oraz oświetlenie uliczne. Przebudowana i rozbudowana zostanie sieć wodociągowa, kanalizacja deszczowa, sieć gazowa niskiego i średniego ciśnienia oraz telekomunikacyjna i światłowodowa.
Konieczny, ze względu na stan nawierzchni, remont jednej z najważniejszych ulic miasta będzie się wiązał z utrudnieniami. Mogą się one pojawić dopiero w przyszłym roku, bo z wyjaśnień Magdaleny Zarębskiej-Lorenowicz, dyrektor Wydziału Infrastruktury Technicznej Urzędu Miasta Jarosławia wynika, że przetargi i roboty przygotowawcze mogą potrwać do końca b.r.
W tym roku przebudowa ul. Pełkińskiej nie wiąże się z żadnymi wydatkami ze strony miasta. Dwa następne lata, to konieczność znalezienia w budżecie dodatkowych pieniędzy w niebagatelnej, bo wynoszącej 9,5 mln zł kwocie.
Ul. Pełkińska jest jedną z głównych dróg miejskich. Prowadzi nią dojazd do centrum Jarosławia od strony Niska i Stalowej Woli. Według mieszkańców kilometrowy odcinek przeznaczony do modernizacji jest w lepszym stanie niż ul. Kruhel Pełkiński, będąca przedłużeniem ul. Pełkińskiej. Poprawa leżącej w tym ciągu ul. Lubelskiej też byłaby mile widziana. Przez najbliższe trzy lata będzie jednak przebudowywany kawałek w miarę znośnej jeszcze drogi. Przy omawianiu tej inwestycji radni zwracali uwagę, że remont może spowodować znaczne utrudnienia, ponieważ nie ma możliwości objazdu. W odpowiedzi usłyszeli, że modernizacja ul. Kraszewskiego nie przymknęła dojazdu i tak będzie w tym przypadku. Rozwiązanie tych problemów stoi po stronie wykonawcy.
erka/Fot. DP