SIATKÓWKA KOBIET – I LIGA: Jarosławianki źle zaczęły mecz w Mogilnie. Przegrały gładko pierwszego seta. Potem było trochę lepiej, ale nie na tyle by wrócić do domu z punktami.
MKS Sokół Mogilno – SAN-Pajda Jarosław 3:0
(25:18, 25:23, 26:24)
Najbardziej zacięta była trzecia partia. Podopieczne trenera Pajdy nie miały zamiaru się poddać i powoli odrabiały punkt po punkcie, a po skutecznym bloku Grzelak/Szmajduch doprowadziły do remisu (10:10). Natomiast po skutecznym ataku Katarzyny Saj prowadziły już 15:12. Wynik wyrównał się dopiero po błędzie przy odbiciu. Na tablicy notowano wówczas stan po 18. Ostatecznie w końcówce skuteczniejsze okazały się siatkarki z Mogilna, które ostatni punk meczu zdobyły blokiem.