Jarosławski magistrat zaczyna szukać pieniędzy gdzie tylko może, by zwiększyć swoje dochody lub wpływy do miejskich spółek. Ostatnio rozpatrywanym pomysłem Burmistrza Jarosławia było przekazanie Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej części terenu przed domem handlowym ABC, a argumentem to, że zyski z prowadzonej tam działalności targowej trafiają do prywatnej kieszeni. Jarosławscy radni uznali, że zanim zostanie podjęta decyzja o dzierżawie trzeba działkę rozdzielić, bo inaczej zostanie zamknięty dojazd do domu handlowego.
Projekt burmistrza zakładał wydzierżawienie na czas nieoznaczony nieruchomości o powierzchni około 20 arów w formie bez przetargowej dla miejskiej spółki. Jak wyjaśniał wiceburmistrz Wiesław Pirożek działka na której stoi dom handlowy ABC została wydzierżawiona przez miasta w 2020 r. na 30 lat. Między nią a ul. Pruchnicką jest druga działka wydzielona do modernizacji ulicy ale nie w pełni wykorzystana. Trzy lata temu została z powrotem przekazana miastu i wydzierżawiona właścicielowi ABC. Umowa dzierżawy właśnie się kończy. Wcześniejszy dzierżawca chce ją przedłużyć, ale miasto ma inne plany. – Chcemy ja zagospodarować w ten sposób, że dostęp do budynku nadal ma właściciel i tam gdzie będą miejsca parkingowe. Teren tylko utwardzony, gdzie dzisiaj odbywa się handel okazjonalny nie podlegający już miejskiej opłacie targowej chcemy przekazać PGKiM, by obsługiwał go tak, jak bazar na trzecim peronie. Wtedy opłaty wpłyną do miasta i będzie porządek. Jeśli chodzi o dostęp, to nic się nie zmieni. Myślę, że będzie lepiej. PGKiM planuje tam kolejne darmowe miejsca parkingowe – tłumaczył wiceburmistrz.
Jego argumenty nie do końca przemówiły do radnych, którzy zauważali że nie ma żadnej pewności, iż nowy dzierżawca nie zamknie dojazdu do ABC. – Tam nie dojazdu na mapa i jeśli nowy dzierżawca się uprze to zablokuje. Mamy przykład przy dawnym Jarlanie, gdzie za przejście trzeba zapłacić 15 groszy. Dziwi mnie też tryb bezprzetargowy – mówił Mariusz Walter.
Wiesław Strzępek zwracał uwagę, że podjęcie decyzji o dzierżawie bez wcześniejszego podziału geodezyjnego może pozbawić klientów możliwości dojazdu oraz uzależnić właściciela ABC od PGKiM. – Mogą postawić szlaban i pobierać opłaty. To ich decyzja. Takie postępowanie może grozić upadłością ABC – argumentował składając wniosek o przepracowanie uchwały z wprowadzeniem zmian polegających na podziale geodezyjnym z wyznaczeniem drogi dojazdowej w obu kierunkach. Wniosek poparło 14 radnych. Trzech się wstrzymało. Propozycja burmistrza musi być przepracowana.
erka