Wraz z Miastem Radymno prezentujemy ostatnią część wspomnienia bohaterów radymniańskiego września 1939 roku, opracowanego na podstawie dostępnych publikacji.
(…) Przez cały 10 września trwały też walki wokół Radymna. W godzinach porannych potyczkę z Niemcami stoczył oddział por. Romualda Radziwiłłowicza. Porucznik wraz ze swym szwadronem stacjonował w Ostrowie z zadaniem wyłapywania fali odwrotowej polskich żołnierzy i kierowania ich na przeprawę na Sanie. Pluton ppor. Von Ramma należący do grupy mjr. Iwanda, który zapuścił się w kierunku Jarosławia, został zaatakowany przez Polaków. Natarcie załamało się w połowie drogi pomiędzy Ostrowem a Radymnem, ale związało na kilka godzin siły niemieckie, bo zaskoczeni atakiem Niemcy najpierw zmontowali kontrnatarcie (odparte przez Polaków z dużymi stratami), a następnie błędnie szacując polskie siły,zajęli pozycje obronne.
Na wschodnim brzegu Sanu wieczorem pojawił się też legendarny dowódca wojsk pancernych płk Stanisław Maczek. Prowadził on pluton 24. Pułku Ułanów z natarciem na uchwycony przed południem przez Niemców przyczółek w okolicach mostu na Sanie. Początkowo Niemcy nie stawiają poważniejszego oporu, ale wypad polskiego oddziału został zatrzymany silnym ogniem artyleryjskim, W epizodzie tym Maczek stracił swój samochód, ale też zdobył niemieckie auto otwarte „adler”.
Wreszcie około 22 3. kompania strzelecka z plutonem karabinów maszynowych na rozkaz dowódcy batalionu marszowego Ośrodka Zapasowego 2. Dywizji Piechoty Legionów por. rezerwy podjął próbę zlikwidowania niemieckiego przyczółka na wschodnim brzegu Sanu. Oddział dotarł jednak tylko do Wysocka i tu został odparty przez Niemców. W nocy z 10 na 11 września przeprawa na Sanie została opanowana przez Niemców, a jej zdobywcy uzyskali pochwały od swoich przełożonych.
Operacja obrony linii Sanu, przeprawy na rzece w Radymnie i samego miasta zakończyła się klęską. Spaleniu uległ Ratusz, Niemcy już 11 września kilkaset metrów od uszkodzonej przeprawy zbudowali most pontonowy i przystąpili do odbudowy zniszczonego poprzedniego dnia przęsła mostu stałego. W Radymnie do niewoli trafiło też około 2000 polskich rezerwistów, przechwyconych w transportach kolejowych na stacji.
Na tym epizodzie działania wojenne w Radymnie się jednak nie skończyły. Miasto przechodziło z rąk do rąk jeszcze dwukrotnie. Po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej niedawni sojusznicy stoczyli bój o przeprawę na Sanie w czerwcu 1941 roku, potem jeszcze w lipcu 1944 w ramach operacji lwowsko-sandomierskiej 1. Frontu Ukraińskiego.
Źródło: Urząd Miasta Radymno; źródła opracowania i fotografii:
Jerzy Majka, Generał brygady Wacław Scaevola-Wieczorkiewicz 1890-1969. Krótka biografia wojskowa, Rzeszów 2018.
Zbigniew Moszumański, Działania wojenne na ziemi radymniańskiej w XX wieku, Przemyśl 2019.