Spacerek po Jarosławiu część 13

Date:

Jarosławskie Stowarzyszenie „Ocalić Przeszłość dla Przyszłości” zaprasza na wędrówki po jednym z piękniejszych miast w Polsce z przewodnikiem turystycznym Jerzym Czechowiczem

 

Dla tych co chcieliby odpocząć z dala od miejskich zabudowań i ruchu drogowego, proponujemy przejście Kotliną Sandomierską w kierunku Stawek. Spacerek zaczynamy od mostu drogowego na Sanie, który pochodzi od byłego mostu kolejowego na Wiśle w Bydgoszczy – Fordonie. W okresie II wojny światowej most został zbombardowany przez Niemców. W latach 50 XX wieku trzy przęsła przetransportowano i zamontowano nad rzeką San w Jarosławiu na długości 165 m. Przed mostem po lewej stronie schodzimy w dół, zatrzymując się przy posterunku hydrologicznym. Po lewej jego stronie znajdował się zamek, zwany „dolnym”. Zamek spełniał ważną rolę w systemie obronnym, ze względu na to, że największe zagrożenie istniało od strony wschodu. Złożony w XVI wieku bronił przeprawy mostowej. W tym samym wieku został zniszczony przez Tatarów. Odbudowany został przez hetmana Jana Tarnowskiego w stylu włoskim. Powtórnie zniszczono go podczas wojny kozackiej i szwedzkiej. W dalszym ciągu trzymamy się linii brzegowej Sanu, przechodząc obok zabudowań dawnej rzeźni miejskiej z XIX wieku. Na budynku administracyjnym jest umieszczona tablica upamiętniając pierwsze ofiary cywilne w Jarosławiu rozstrzelane przez Niemców 11 września 1939 roku. Następnie przechodzimy pod gazociągiem mając po lewej stronie zabudowania dzielnicy Jarosławia Misztale. W dali widoczne są tajemnicze filary. Są to pozostałości po niedokończonej linii kolejowej, biegnącej z Berlina do Baku. Niemcom chodziło o ropę naftową znad Morza Kaspijskiego. Budowali ją Niemcy pod koniec II wojny światowej, zatrudniając sowieckich jeńców, junaków z obozu w Pełkiniach i okoliczną ludność. Na początku wybudowano kolejkę wąskotorową do Przeworska, skąd dowożono sprzęt i materiały. Z powodu zbliżającego się frontu w lipcu 1944 roku Niemcy musieli się wycofać. Ogromne filary znajdują się po obu stronach Sanu. Ulicą Stawki dochodzimy do zespołu stawów, powstałych na skutek eksploatacji kruszywa. Następnie ulicą Brodowicze i Dolnoleżajską kierujemy się w stronę obwodnicy i centrum Jarosławia. Dla wytrwałych możemy zaoferować szlak chasydzki i szlak frontu wschodniego Wielkiej Wojny. Zostaną one omówione w dalszej kolejności, ze względu na ważną rocznicę wyjazdu I transportu z Jarosławia do KL Auschwitz, przypadającą 14 czerwca, na którą już serdecznie zapraszamy. Szczegóły w następnych numerach Gazety Jarosławskiej.

 

Jarosławskie Stowarzyszenie „Ocalić Przeszłość dla Przyszłości”

Fot. google.pl/maps

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Share post:

Subscribe

spot_imgspot_img

Popular

More like this
Related

Cmentarz zamiast dworca?

Mimo planów i obietnic remontu dworzec autobusowy PKS w...

Tragiczny finał poszukiwań

Nie żyje 38-letni Łukasz, który zaginał w środę, 7...

Szanujmy to, co mamy – apeluje mieszkanka Widnej Góry

Mieszkanka Widnej Góry apeluje do młodzieży, by ta nie...

Czerwcowa „Ulica Zdrowia”

We wtorek 6 czerwca w ramach programu „Bezpieczny Jarosław”...