Wietnam nam się skończył. Ja przejechałem go już dawno z północy na południe, a Wy przeczytaliście już wystarczająco.
Wiecie co się je, jak się jeździ...
Dwuznaczności są zabawne. Przykład: większość z Was sformułowanie „dobra psina” zrozumie pewnie jako określenie poczciwego, chociaż może nie najpiękniejszego psa. W azjatyckim pojmowaniu świata...
Wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam się przyzwyczaić do widoku maseczek na europejskich twarzach. Mnie przyzwyczajenie przyjdzie pewnie łatwiej, bo zaczynałem je kilka...
Wszyscy wiemy, jak to jest z azjatyckimi chorobami. Najpierw ktoś je dziwne zwierze, potem wszyscy muszą chodzić z zakrytą facjatą. Założę się jednak, że...