Mimo planów i obietnic remontu dworzec autobusowy PKS w Przeworsku ciągle straszy zarówno pasażerów, jak i przejeżdżających przez miasto. Kiedy pojawiła się szansa, że w końcu zostanie odnowiony, natrafiono na kolejną przeszkodę. Gmina żydowska z Nowego Jorku poinformowała starostę jarosławskiego, że zależy jej na tym, aby na terenie obejmującym dworzec, odtworzyć cmentarz żydowski z nagrobkami z XVIII wieku.
Zaniedbany budynek dworca, pełniący funkcję poczekalni dla pasażerów, dziury w jezdni, na której często zbiera się woda, krzywe chodniki oraz barierki pamiętające minioną epokę to codzienność, z którą każdego dnia muszą się mierzyć korzystający z tego miejsca.
– Jednym słowem tragedia. Jakby czas zatrzymał się w miejscu – mówi pan Dariusz, który korzysta z tego miejsca codziennie.
Nie ulega wątpliwości, że remont dworca jest jak najbardziej potrzebny. Nadzieja na rozpoczęcie prac remontowych, które podzielono na dwa etapy, pojawiła się w ubiegłym roku. W pierwszej fazie prace miały objąć remont peronu przy budynku dworca, a także peronu nr 1 (bez znaczącej ingerencji w głąb terenu z uwagi na to, że stanowi on obszar, na którym znajdował się w przeszłości cmentarz żydowski). W drugiej miał zostać wykonany remont kolejnych peronów. Czas jednak leci, a rozpoczęcia prac nie widać, choć środki na wykonanie tego zadania niby są, a właściciel deklaruje, że chciałby ruszyć z pracami. W czym więc problem?
– Nie jest to łatwe, ponieważ w miejscu dworca znajdował się kiedyś żydowski cmentarz. Miejsce to objęte jest opieką konserwatorską – wyjaśnia Powiat Jarosławski, czyli właściciel miejscowego PKS.
O XVIII-wiecznym cmentarzu zlikwidowanym w czasie II wojny światowej przez Niemców przypomina znajdujący się tam obelisk. Planując prace remontowe, władze powiatu wystąpiły o opinię do Komisji Rabinicznej ds. cmentarzy w Warszawie. Ta była pozytywna, ale to nie wystarczyło. Pojawił się kolejny problem.
Delegacja z Nowego Jorku u starosty
Starostwo Powiatowe w Jarosławiu odwiedziła w ostatnim czasie komisja ds. dziedzictwa cmentarzy żydowskich z Nowego Jorku, która przedstawiła nieco inne plany na to miejsce.
Delegacja w rozmowie ze starostą poinformowała, że chciałaby ogrodzić teren dawnego cmentarza murem i wyłączyć go z użytkowania. Teren chcieliby odzyskać albo wykupić. W tym przypadku remont w ogóle nie doszedłby do skutku.
Jak sytuacja wygląda obecnie?
Na chwilę obecną Starostwo Powiatowe w Jarosławiu przesłało opinię komisji z Warszawy do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i jeżeli uzyska pozytywną decyzję, to najprawdopodobniej rozpocznie remont.
– Pismo zostało wysłane w dniu 04.08.2023 r. do Konserwatora Zabytków w Przemyślu wraz z niezbędnymi wymaganymi załącznikami – potwierdza Krzysztof Kos, prokurent PKS Jarosław S.A. – PKS Jarosław S.A. obecnie czeka na ostateczną decyzję wydaną przez Konserwatora. Nie mniej jaka będzie decyzja prace remontowe w Przeworsku będą wykonywane. Wydane zostały wytyczne przez Komisję Rabiniczną do spraw Cmentarzy i tego będziemy się trzymali (nie będą prowadzone prace z naruszeniem powierzchni gruntu) – wyjaśnia K. Kos.
W tym przypadku pasażerom nie pozostaje nic innego jak tylko czekać.
EK