W przeddzień Święta Sołtysa rozmawiamy z Krzysztofem Sasem, pełniącym od 1999 r. funkcję przedstawiciela wsi Tyniowice w strukturach samorządowych Gminy Roźwienica, a w obecnej kadencji będącym również reprezentantem całej gminy w samorządzie Powiatu Jarosławskiego. – Bezpośredni kontakt pozwala uczestniczyć na co dzień w życiu swojej miejscowości i gminy oraz być blisko problemów z jakimi zmagają się mieszkańcy – podkreśla sołtys Tyniowic.
– Sołtys razem z radnymi, to samorządowa reprezentacja każdej miejscowości. Jesteśmy ogniwem między mieszkańcami a gminą. Uczestniczymy w funkcjonowaniu wsi wtedy, gdy jest dobrze i gdy jest kłopot. Jesteśmy najbliżej. W tym widać naszą przewagę – mówi sołtys Tyniowic. – Piastowanie funkcji sołtysa niesie ze sobą także sprawy problematyczne. Zdarza się, że musi pogodzić różne wizje, znaleźć rozwiązanie, gdy pojawiają się różnice zdań wewnątrz miejscowości. Przecież trudno liczyć, że każdy myśli podobnie – dodaje najstarszy stażem w gminie sołtys.
K. Sas uważa, że funkcja sołtysa wymaga doświadczenia i budowania zaufania. – W podobnej sytuacji są radni. Do nas idą ze swoimi problemami i wnioskami. Na nas spada też odpowiedzialność, gdy coś się nie uda – mówi. Sołtys Tyniowic reprezentuje również mieszkańców Gminy Roźwienica w Radzie Powiatu Jarosławskiego. Takie połączenie daje dodatkowe możliwości. Już nie jako przedstawicielowi jednej miejscowości tylko całego okręgu. – Trzeba być otwartym i szukać porozumienia – podkreśla sołtys.
Podobnie uważa Tomasz Kotliński, wójt Gminy Roźwienica.
Obaj podkreślają, że dzięki współpracy między powiatem a gminą udało się zrealizować wiele zadań. Obecnie zakończono geodezyjny etap scaleń w Węgierce, Woli Węgierskiej i Chorzowie. Trzech ostatnich miejscowości w gminie. – Udało się to dzięki współpracy między powiatem a gminą, bo mimo tego, że to powiat jest organem prowadzącym scalenia, gmina też musi ponieść koszty w postaci ulg podatku rolnego wynoszących 100 % w pierwszym roku i 75 oraz 50% w kolejnych oraz uczestniczyć w całym procesie scaleniowym – zauważa wójt. Obaj też uważają, że prace poscaleniowe, w tym budowa dróg dojazdowych powinny być zlecane gminom a nie powiatowi. Przemawia za tym lepsza znajomość lokalnych uwarunkowań. Kolejną inwestycją realizowaną przez powiat wspólnie z gminą jest budowa chodników. Obecnie budowany jest chodnik w Cząstkowicach. Koszty inwestycji pokrywają oba samorządy po połowie. Gmina Roźwienica przeznaczyła na to 215 tys. zł. Na kolejne odcinki chodników przy drogach powiatowych w Węgierce, Woli Roźwienickiej, Roźwienicy, Rudołowicach i Więckowicach już zaplanowane jest współfinansowanie. Gmina będzie też uczestniczyć w przebudowie drogi Roźwienica – Rączyna. Wsparcie będzie rzeczowe. M.in. w formie przekazania działki. Będzie też w formie finansowej.
– Współfinansowanie inwestycji drogowych jest przykładem współpracy skierowanej w stronę mieszkańców. Jeżdżący po biegnących przez gminę drogach nie interesują się zbytnio, kto nimi zarządza. Im chodzi o to, by nie były dziurawe. Dlatego wspieramy modernizację dróg, które są w zarządzie powiatu – podkreślają samorządowcy.
Sołtys, jak podkreśla K. Sas, musi stawiać na współpracę i brać pod uwagę zdanie innych.
MP